szybkim ruchem zrywasz z Niej ubranie.
nie zatrzymuje Cię, oddaje Tobie nawet swoje myśli - najbardziej intymną część Jej człowieczeństwa.
wkraczasz na zakazane obszary zbyt śmiałych przemyśleń, opinii, o które nikt by Jej nie podejrzewał.
rozebrałeś kobietę swoich marzeń, jednocześnie obnażając i odkrywając Jej własne.
Twoje fantazje właśnie się realizują - przebywasz w ośmiu ścianach Jej sumienia, dostrzegasz wszystkie skwapliwie skrywane przez Nią sekrety.
zatapiasz się w oceanie niedomówień niedomówień i pragnień, których nie dane Ci było odgadnąć.
co zrobisz z tak pozyskaną wiedzą ?
niestety nic, nie wykorzystasz jej do swoich celów.
nie zdjęła nawet płaszcza.
kolejny raz blefowała.

Ona

Stoi półnaga w ciemnym pokoju
pachnie wiśniową tabaką i niespełnionymi obietnicami
księżyc doprowadzi Cię do Niej, zamkniętej w ośmiu ścianach sumienia
patrzy na Ciebie przeraźliwie kocimi oczami
już wiesz…

Wiesz, że nie pozwoli Ci odejść
chcesz pozostać i patrzeć na Jej duszę do końca świata
dzień później pozostanie Ci tylko zapach tytoniu

Kusi Cię swoim niezdecydowaniem
przygląda się zbyt dokładnie
uciekasz wzrokiem? dogania Cię
[nie]chcący ulegasz
czekasz na wyrok
proponuje Ci dożywocie
bez zastanowienia zgadzasz się na ten substytut przysięgi małżeńskiej
przepadłeś bez wieści

delikatna wiśniowa woń rozerwała Twoje sumienie.